Dziękuję Wam za opinie 🙂 To bardzo ciekawe czytać wrażenia różnych osób na temat zdjęć tak niewiele się różniących.
Powtarzają się zdania, że fot. 4 jest najbardziej tajemnicze, choć ta tajemniczość nie każdemu się podoba. Powtarza się też opinia o widocznym zmęczeniu tancerki na fot. 3, oraz że jest to zdjęcie najmniej ciekawe.
Z Waszych opinii widać jak ważną rolę na zdjęciu odgrywa wyraz twarzy. Nawet drobna zmian ekspresji jest zauważalna i nadaje ton, atmosferę całemu zdjęciu. Twarz ludzka, ujęta w kadrze, jest chyba najsilniejszym elementem przyciągającym uwagę, wskutek czego – tworzącym aurę emocji obrazu. Pozbycie się twarzy, jak na fot. 4 sprawia, że natychmiast wzrasta rola pozostałych elementów, a obraz staje się anonimowy, tajemniczy. Wyraz twarzy, zdaje się, przesądza o wyborze fot. 1 przed 3.
Lecz bardzo prawdopodobne, że wrażenie zmęczenia twarzy na fot. 3 jest wynikiem jego porównania ze fot. 1. Ciekawe, czy gdybyśmy oglądali tylko fot. 3, to też odebralibyśmy tę twarz w ten sposób? Myślę, że raczej nie. Fotografia jest bardzo wrażliwa na kontekst, w jakim zostaje umieszczona. Z pewnością gdyby obok fot. 3 ustawić zdjęcie, na którym tancerka jest wyraźnie zmęczona, to obecne zdjęcie odebralibyśmy jako dość żywe.
Niemniej jednak te dwa zdjęcia 1 i 3 to najprostsze ujęcie tancerki, w postaci takiej, jaką ją oglądamy na scenie. Zaś fot. 2 i 4 pokazują więcej, wykorzystując możliwość fotografii do zatrzymania ruchu. Takich obrazów nie jesteśmy w stanie dostrzec okiem, ponieważ trwają ułamek sekundy i są otoczone przez feerię szybko zmieniających się kształtów i barw. Dopiero zatrzymane na fotografii – zaczynają żyć swoim życiem – w naszej świadomości. A zatem – zacząć wydobywać skojarzenia, emocje.
A teraz spróbujmy odwrócić problem – zapytać nie o to, które zdjęcia najbardziej się podoba, ale np. które z nich najlepiej obrazuje Wasz obecny stan. Oczywiście w przypadku tych czterech zdjęć nie mamy wielkiej możliwości wyboru, ale to pytanie otwiera zupełnie inną drogę – do sposobu wyrażania siebie poprzez obraz. Podmiotem staje się nie obiekt fotografowany, ale fotograf, który poprzez to, co i jak fotografuje, stara się wyrazić siebie. Czy to nie zaczyna być ciekawe? 🙂
To na koniec – jedno zdjęcie w rodzaju „wyraź siebie” 😉