Czyli historia jednej realizacji superniskonakładowej.
Co ja mówię – beznakładowej.
Och… po prostu – zapowiedzi spektaklu.
Ktoś powiedział:
– Idziemy kręcić. Bierz kamerę.
– Ale gdzie, co, jak?
– Zobaczysz.
– Jaką kamerę? Przecież ja nic nie mam?
– Bierz co masz.
Tak mniej więcej to wyglądało. No, trochę podkolorowałem, wiadomo, ale w końcu mówimy o filmie. A obiecywałem sobie przecież, że nie dotknę kamery bez choćby skrawka scenariusza. Zwłaszcza, kiedy od razu wiadomo, że nie będzie szans na dokrętki. Niestety, euforia zwycięża, co okupione jest później męką i agonią przy montażu.
Załączony kawałek wideo został nakręcony w około półtorej godziny, przy świetle scenicznym teatralnym, które zdecydowanie różni się od światła, które potrzebuje kamera (zwłaszcza taka). Z uwagi na jedną kamerę aktorzy grali co najmniej dwa razy, a jednak staraliśmy się zdążyć, by przed spektaklem zespół otrzymał chwilę wytchnienia.
Ogromne podziękowania dla zespołu aktorskiego – jesteście wspaniali! Szczególne podziękowania dla reżysera, który dokonał wyboru scen oraz zgodził się pełnić rolę dźwiękowca.
Woody Allen
Seks nocy letniej
reżyseria Andrzej Majczak
Występują: Urszula Grabowska, Anna Rokita / Ewelina Starejki, Karolina Chapko, Jakub Bohosiewicz, Dariusz Starczdewski, Sebastian Oberc / Adam Szarek.
Teatr Bagatela, Kraków. Realizacja filmu Piotr Kubic