Paweł Pierściński w Krakowie

Legenda fotografii krajobrazu, Paweł Pierściński, na spotkaniu w krakowskim Kompany.

Paweł Pierściński

Mam bardzo miłe wspomnienia z tego spotkania. Pozostają one w kontraście z artykułem, który przeczytałem w Dzienniku Polskim, a który był zatytułowany cytatem słów Ryszarda Horowitza Swiat jest zarzygany fotografiami (komentarz do tego artykułu zamieściłem tutaj). Wracając do spotkania z Pierścińskim – odczułem wsparcie, które fotograf dawał młodym fotografom, wyrażając się ciepło o ich staraniach i nie deprecjonując nikogo. Szczególnie zachęcał ich do pokazywania swoich zdjęć szerokiej publiczności. Fotografowanie do szuflady to nie jest to, o co tak naprawdę chodzi.

Drugą myślą, którą warto podkreślić, była ta, że kursy i szkoły fotograficzne mogą zabijać dążenie do własnych odkryć, własnego spojrzenia i indywidualnego przeżywania własnej twórczości. A to jest najpiękniejsze.

Dodam od siebie, że często spotykam propozycje kursów pt. „Nauczymy cię, jak fotografować….”. Zobaczcie, jak warty przeczytania tekst umieszczony na fotoblogia.pl Poszukiwanie szczerej prawdy, czyli jak wykonać dobry portret [poradnik] jest trywializowany przez zwroty „jak wykonać dobry” oraz „poradnik”. Kiedy widzę tego typu tytuły, zwykle nie mam ochoty czytać już dalej, bo wiem, że wykonanie dobrego portretu wynika z wielu lat doświadczenia, którego nie da się zawrzeć w artykule na stronie www. Wszechobecna wiara w moc poradników, oczywiście w praktyce okazuje się płonna.

PS. Możesz w 5 minut nauczyć się malować światłem! Zobacz tutaj: Naucz się malować światłem w 5 minut [wideoporadnik] No nie, trzymajcie mnie…… 🙂