Lapidarne

Menadżerska choroba naszych czasów

W kraju takim jak Polska, gonimy czołówkę świata pod względem gospodarczym, społecznym. Dostrzegamy coraz więcej możliwości organizacyjnych. Jednocześnie postęp technologiczny pozwala nie tylko na przyspieszenie wielu prac, procesów, ale sięganie prostym ludziom po środki, rozwiązania, o których kiedyś nawet nie marzyli. Przykłady: studio nagrań w mieszkaniu w bloku, zaawansowana grafika komputerowa czy montaż najlepszej jakości… Czytaj dalej Menadżerska choroba naszych czasów

Kicz i niepowszedniość

Co jest kiczem, a co nim nie jest? Co ma rzadką wartość, a co jest pospolite? Na ten temat można toczyć długie dyskusje, rozpatrywać różne przypadki, podawać definicje. Ale jest prosty sposób dojścia do odpowiedzi na to pytanie. Trzeba oglądać, doświadczać jak największej ilości dzieł. Trzeba to robić ciągle, nie wystarczą tygodnie i miesiące, potrzeba… Czytaj dalej Kicz i niepowszedniość

Klecenie, sensu

Ludzie próbują sklecić coś w swoim życiu. Życie polega na kleceniu. Życie płynie, o ile coś się kleci. Kleci się, jeśli czuje się tego sens. W zasadzie klecąc nie pyta się o sens, sens wynika sam z siebie, czy się go czuje…? Może nie. Pytania o sens zaczynają się wtedy, kiedy nie czuje się sensu,… Czytaj dalej Klecenie, sensu

We frankfurckim teatrze

Cztery dni temu – w teatrze we Frankfurcie, „Rewizor” Gogola. Przed spektaklem na foyer – przede wszystkim kobiety, umawiają się i przychodzą we dwie, trzy, cztery. Bardzo niewiele par kobieta–mężczyzna. To odwrotnie niż w Polsce. Spektakl trwał dwie i pół godziny bez przerwy. Po około godzinie wyszło jakieś dziesięć osób, po dwie, trzy, w różnych… Czytaj dalej We frankfurckim teatrze

Ważniejsze „z kim”, mniej ważne „co”

W dyskusjach internetowych, na forach, w komentarzach pod artykułami, na facebooku i wszędzie indziej, czytający w pierwszej kolejności próbują odgadnąć, czy ten, kto pisze, jest z nimi, czy przeciwko nim. Czy należy do tej samej grupy, wyznającej te same poglądy, czy do przeciwnej. W pierwszym przypadku wspierają go, bronią przed adwersarzami, podnoszą mu ręce. W… Czytaj dalej Ważniejsze „z kim”, mniej ważne „co”

Trudna akceptacja

Wszyscy ludzie potrzebują akceptacji. Niektórzy jednak odczuwają akceptację, gdy dają rady, wydają polecenia i widzą, że inni stosują się do tych rad czy poleceń. Jeśli nie znajdują posłuchu, wpadają we frustrację i myślą, że są do niczego. To trudne przypadki, bo ktoś taki balansuje między dominacją nad innymi (czyli konfliktem z otoczeniem) a poczuciem małej… Czytaj dalej Trudna akceptacja

Najsłabsze ogniwo wiary. Ateiści potrzebni

Najsłabszym ogniwem wiary jest przyjęcie a priori tych założeń, które powinny być wnioskami, a nie założeniami. Np. przyjęcie za aksjomat, że Pismo Święte jest święte i natchnione i nieomylne prowadzi często do udowadniania jego świętości, nieomylności i natchnienia na sposoby, który urągają nie tylko logice, sumieniu i poczuciu sprawiedliwości, ale jednocześnie samemu Pismu Świętemu. Mechanizm… Czytaj dalej Najsłabsze ogniwo wiary. Ateiści potrzebni

Z kibucu – Amos Oz

Subiektywny wybór cytatów z tekstu Amos Oz. Kibuc, mój dom, Newsweek, 27-03-2013 W końcu ustalono [w kibucu], że Amos będzie miał jeden wolny dzień na pisanie, a w pozostałe, tak jak wszyscy, będzie wstawał o 5.30 i szedł do pracy, gdzie ma pracować w dwójnasób. [w zbiorze „Wśród swoich”] …Oz pokazuje dzieci, młodzież i dorosłych… Czytaj dalej Z kibucu – Amos Oz

W Rumunii – wyprawa na granice miasta

Wyprawa na granice miasta. Nowoczesna zabudowa wgryza się w pustkę pól i lasów, na pagórkach. Wchłania przy tym pozostałości starych, parterowych domów i towarzyszących im parceli. Przy głównej drodze lokują się firmy, z dala od drogi – wille. Bez znaczenia, że dojazd do nich to często błotnista droga, ledwo utwardzona. Za ogrodzeniem każdej zaczyna się… Czytaj dalej W Rumunii – wyprawa na granice miasta