Mongoł poszukiwany
(Tu na blogu miałem po prostu patrzeć, a popadłem w filozofowanie. Wracam więc do moich zamierzeń. Do spisania tej małej historii zainspirował mnie tekst Bogdana Wróblewskiego „Żyd z Widzewa poszukiwany”, GW 24 sierpnia 2012, str. 6) – Co rechoczesz Mongole!! Wściekły głos padł gdzieś z lewej strony i wyrwał mnie z błogiego zamyślenia. Ciarki… Czytaj dalej Mongoł poszukiwany