Wiesiek

„Wiesiek” to postać, która pojawia się w moim życiu w opowiadaniach. Zwykle przychodzi niespodziewanie, zaskakuje, stawia pytania. Albo po prostu chce się wyżalić. Prowadzę z nim rozmowy, kłócę się, godzę. Czasem chciałbym się od niego uwolnić, ale do tej pory się to nie udało. Czasem czuję jego brak.

Na Rondzie Ofiar Katynia

Wiesiek nie przestawał myśleć o tamtej dziewczynie. To nie był pierwszy raz, kiedy myślał o dziewczynie, ale rzadko zdarzało mu się myśleć o właśnie takiej, w taki sposób, i tak długo. Było to na Rondzie Ofiar Katynia. W sumie można powiedzieć, że tam się kończy Kraków. Tak praktycznie się kończy. Autobusy jadąc ulicą Josepha Conrada… Czytaj dalej Na Rondzie Ofiar Katynia