Mój blog na TokFM przestanie istnieć
Od połowy grudnia nie będzie już blogów na tokfm.pl. Blog przeniosłem na moją stronę. Jest też okazja do krótkiego podsumowania.
Od połowy grudnia nie będzie już blogów na tokfm.pl. Blog przeniosłem na moją stronę. Jest też okazja do krótkiego podsumowania.
Temat kar fizycznych wobec dzieci nie został w społeczeństwie rozstrzygnięty. Choć zwolennicy Temat kar fizycznych wobec dzieci nie został w społeczeństwie rozstrzygnięty. Choć zwolennicy klapsów powinni się już zorientować, że są na przegranej pozycji i dać spokój. Ale nie dają. Trafiłem niedawno na następujący tekst, który przeciwstawia dwa punkty widzenia. Jeden został zaczerpnięty z wypowiedzi… Czytaj dalej Jeśli nie klaps, to co?
Jak podał portal tvn24.pl biskupi przyjęli dokument określający dokładnie, jakich instrumentów należy a jakich nie należy używać podczas liturgii w kościołach. Normy są wprowadzane w celu podniesienia poziomu artystycznego i połączenia treści i nastroju liturgii z odpowiednim rodzajem muzyki. Ciekawe jest dążenie człowieka do wprowadzania coraz bardziej szczegółowych zasad i reguł, które narzuca sam sobie,… Czytaj dalej Korczak, perkusja i dwie Polski
Umięśniony mięśniak zaczął mnie obserwować na Instagramie. Nie wiedziałem, że jest umięśniony, dopóki nie wszedłem na jego profil. Na każdym zdjęciu – on, co najmniej bez koszulki, żeby było widać bicepsy i rzeźbiony brzuch. Są też filmiki – o tym, jak np. chodzi poziomo, w powietrzu, trzymając się rękami cienkiej rurki. Szacun! Wyświetlone prawie trzy… Czytaj dalej Umięśniony mięśniak
Dziś jest niezwykły dzień w przedsiębiorstwie. Ale niewielu zdaje sobie z tego sprawę. Pracownicy przyszli do pracy tak, jak co dzień, i wyjdą tak, jak wczoraj i przedwczoraj, jutro i pojutrze. Większość nie zauważy zrazu żadnej zmiany. Tyle tylko, że jutro przejdzie korytarzami, zaglądając nieśmiało do pokojów i sal, niewielka delegacja, zapoznająca się z „topografią… Czytaj dalej Niezwykły dzień w przedsiębiorstwie
O wpół do dziewiątej zeszła mgła. A może wzeszła. Nie wiemy, gdyż nikt nie wyglądał akurat przez okno i nie zanotowaliśmy momentu wejścia (zejścia). Jednakowoż mgła pozostaje jednym z nielicznych obiektów, który warto, tak naprawdę, w ostatnich czasach wymieniać. Może jeszcze brzozę, tę za naszym oknem, która nurza się we mgle. Są sobie podobne, obie… Czytaj dalej Starganie losu polskiego
Przepraszam, że ja o czymś innym niż tragedia w Paryżu. Wracam do domu po pracy, a tu moja dziewczyna raczy mnie opowieścią ze swojego kraju. Żyjemy w Polsce i nie śledzimy na bieżąco wydarzeń w Rumunii. A szkoda. W ostatnich dniach października, w nocnym klubie w Bukareszcie bawiło się 400 osób. Powinno najwyżej 80. Lokal… Czytaj dalej Doprowadzić do dymisji rządu w niespełna tydzień
O głupiej historii po chłopsku Wackowi pomyślało się, że sprowadzi sobie samochód z zagranicy. Po co, to tylko jemu wiadomo, przecież jeśli już nie chce kupować nowego u nas, to komisy tutaj są pełne pięknych aut, za które akcyzy płacić nie trzeba. Ale Wacek nie. No to już jego sprawa. Szkoda gadać o wszystkim, w… Czytaj dalej Jak Wacek akcyzę za auto płacił
To prawda, że na prowincji jest źle. Zresztą nie tylko na prowincji. Jest przepaść między miastem a byłym PGR-em, między Polską wschodnią i zachodnią i tak dalej. Ale ciągle szukamy usprawiedliwienia tego, że jest nam źle (dokładniej: że czujemy się źle), w otaczającym świecie, a nie w nas samych. Chcielibyśmy, żeby to zewnętrzny świat stworzył… Czytaj dalej Psychologia dowodzi: nasze zadowolenie zależy głównie od nas samych
W pewnej wsi w Małopolsce, na północ od Krakowa, powstało miasteczko narciarskie. Z wypożyczalnią nart, serwisem, szkółką narciarską, barem, nieustannie płonącym ogniskiem otoczonym rzędem ławek, z armatkami śnieżnymi i ratrakiem. Wszystko, co trzeba, by bez żadnego sprzętu narciarskiego i umiejętności, móc pojeździć na nartach. Wystarczy trochę gotówki, stosunkowo niewiele. Przyjechałem na stok przed dziewiątą rano.… Czytaj dalej Narciarstwo i Radio Maryja