Zdjęcia nie o spektaklu

Przy obiedzie przeglądam gazety. Trafiam na Newsweek. Przerzucam strony i pomiędzy najróżniejszymi materiałami spostrzegam widok, który wydaje mi się znajomy. To zdjęcie skądś znam.

klamstwo_newsweek3 fot. Piotr Kubic
Reklama spektaklu „Kłamstwo”

Nasz nadworny grafik Darek Baran zrobił grafikę, włożył fotę, poszło w świat. To miłe zobaczyć, że własna praca jest przez kogoś wykorzystana, do czegoś się przydaje.  Przypominam sobie tę sesję i wiem, że sytuacja na zdjęciu jest zupełnie nieprawdziwa.

O ile w teatrze w ogóle można coś uznać za prawdziwe. Lecz tutaj mamy okoliczności, które nie zdarzają się podczas spektaklu. Gdy się dobrze przyjrzeć można zauważyć, że postacie, parami, mają te same kostiumy. Dlaczego? Ponieważ widzimy dwie obsady tego samego spektaklu naraz.

Dobrze się bawią, są czymś zajęci, na każdej twarzy jawi się jakaś emocja. Tylko pierwszy z lewej Marek Kałużyński zdradza obecność fotografa. Jego sobowtór w tej samej roli, Wojtek Leonowicz, pokazuje zespołowi jakiś filmik, zaś koledzy i koleżanki korzystają z sesji fotograficznej, by oderwać się od próby, tematyki spektaklu, od trudnego do zapamiętania tekstu, który długo sprawiał im trudności. Ot chwila, miła atmosfera, zabawa, fajne zdjęcia, które ktoś podejmujący decyzję zakwalifikował jako nadające się do reklamy. A jednak zdjęcia, oprócz kostiumów i scenografii, nie mówią nic o spektaklu. Popatrzcie jeszcze:

F1A8246fotPiotrKubic

F1A8485fotPiotrKubic

F1A8413fotPiotrKubic

F1A8204fotPiotrKubic

MG_1606fotPiotrKubic

MG_1609fotPiotrKubic

Tak sobie używam na tych zdjęciach, pozwalam sobie krytykować, a nawet pokpiwać, bo sam je zrobiłem. A lubię miłą atmosferę na sesji, urozmaicenie i relaks, i to, że zdjęcia potem trafiają do mediów. Jednak… to nie są zdjęcia o spektaklu. Ale czy komuś to przeszkadza?

Któregoś jednak dnia zadzwonił telefon. I jak to bywa, wiele spraw wyjaśnia się w trakcie rozmowy. W końcu po to są telefony. Zobaczywszy na ekranie imię „Aneta Belcik” odebrałem żywo i zanim się spostrzegłem, przyszło mi odpowiadać na dziwne dla mnie pytanie:

– Czy masz więcej zdjęci z „Kłamstwa”?
– Z tego, co pamiętam, zrobiłem dość sporo.
– Przeglądałam to co jest i zaczęłam się zastanawiać, czy nie masz jeszcze innych.
– Innych? Ale dlaczego? Na serwerze jest chyba z sześćdziesiąt.
– Tak, są ładne, ale to nie są zdjęcia o spektaklu…

A więc wydało się…

– Nie mogę ich wysłać na festiwal, w sumie nie mogę ich wysłać nigdzie, może nadają się na plakat, ale nie mówią o spektaklu. Zrobisz zdjęcia ze spektaklu?
– Tak tak, oczywiście…

Zrobiłem. Usiadłem na widowni, jak inni widzowie, oglądam i fotografuję to, co jest. Zobaczcie sami, czy widać jakąś różnicę…

Klamstwo-sp1_039fotPiotrKubic

Klamstwo-sp1_011fotPiotrKubic

Klamstwo-sp1_023fotPiotrKubic

Klamstwo-sp1_003fotPiotrKubic

Klamstwo-sp1_076fotPiotrKubic      Klamstwo-sp1_019fotPiotrKubic