Miszmasz
Obrazy – wspomnienia z ostatnich miesięcy.
Obrazy – wspomnienia z ostatnich miesięcy.
Góry Buceci, Rumunia, zdjęcia.
Kończy się mój pobyt w Rumunii. Załączam wybór zdjęć dokonany na gorąco. Od jutra wpadam w zwykły rytm polskiego, miejscowego życia i pracy. Zanim fotografie zrobione w ostatnich trzech dniach pójdą w niepamięć, a jeszcze prędzej – atmosfera, w jakiej powstawały, chcę je tu zamieścić, choć zestaw nie może być dopracowany – w tak krótkim… Czytaj dalej Rumuńska ulica w trzy dni
Park sportu w rumuńskim mieście Cluj-Napoca. Wszystko co widać na zdjęciach jest dostępne bez opłaty, jedynie wymagana jest rezerwacja przez internet. Należy przynieść własny sprzęt sportowy.
Fotografie osób, które spędzają wolny czas na lodowisku w pewnej rumuńskiej miejscowości.
Fotografie powstałe w Rumunii na trasach Transalpinie oraz Transfogarskiej, sięgających ponad 2000 m. n. p. m.
Rumunia, Bukareszt. Szeroką aleją – Bulevardul Unirii (Bulwar Jedności) – z wysokimi, ciągnącymi się daleko apartamentowcami, z wysokimi drzewami i deptakiem pośrodku – zbliżamy się do wielkiego placu i bielącego się nad nim budynku. To Casa Poporului – Pałac Ludowy. Okala go szeroki, przestrzenny ogród, ze wznoszącymi się nieznacznie terasami. Podobno można po nim pospacerować.… Czytaj dalej Strażnik Pałacu Ludu
Zdaję sobie sprawę, że te zdjęcia będą odbierane jak „bez znieczulenia” – w polskim kręgu, pretendującym do zachodniego stylu estetyki kolorowego upiększania wszystkiego, co jest w zasięgu wzroku. Ale chciałbym zapewnić, że moja sympatia leży absolutnie po stronie ludzi, których sfotografowałem…
Film powstał dlatego, że pierwszego dnia spotkałem zespół uliczny. W dzielnicy Mănăștur, która jest wielkim blokowiskiem, dźwięki trąbek i bębna odbijały się od wysokich ścian budynków. Nie było trudno zlokalizować grających. Ten nastrój i energia stały się pretekstem do tego, by przez następnych kilka dni kojarzyć z nimi fragmenty ulicznej rzeczywistości w mieście Cluj-Napoca. … Czytaj dalej Spacerem przez ulice w Cluj
Cluj-Napoca, Rumunia. Świąteczny wystrój miasta, stare blokowiska z blaszanymi garażami, nowoczesny, wielopoziomowy parking i ciągle żywa Dacia – ten model samochodu, który znaliśmy z polskich dróg trzydzieści lat temu.