Od pierwszych taktów ten utwór zwrócił moją uwagę. Jest w nim zdecydowanie, konsekwencja i siła, a jednocześnie precyzyjna delikatność, wrażliwość i swoboda. Są to cechy, które łatwo mogą się wykluczać, a połączenie ich w jednym dziele wywołuje ogromnie silne wrażenie. Zauroczony odtwarzałem go raz za razem, a jadąc do domu i potem – słyszałem w wyobraźni. Niesamowity odcisk osobowości muzyków, tak wyraźny, że nie sposób go nie zauważyć, nie poddać mu się.
Ciekawe, że schemat harmoniczny i rytmiczny jest tu stary i zdawałoby się, wyeksploatowany. A jednak o niezwykłości tego wykonania stanowi ekspresja w stawianiu kolejnych dźwięków. Najwyraźniej twórca weźmie stary motyw i zrealizuje go w sposób indywidualny, nie do skopiowania przez innych.