Ze spektaklu Hanocha Levina „Ichś Fiszer” w reżyserii Marka Kality. Kostiumy Katarzyna Adamczyk, reżyseria światła Katarzyna Łuszczyk. Na zdjęciach: Marek Kalita, Wenanty Nosul, Piotr Polak, Aleksandra Popławska, Sephano Sambali, Tomasz Borkowski, Adam Kasjaniuk. Spektakl został przedstawiony w ramach Krakowskich Reminiscencji Teatralnych. Teatr Łaźnia Nowa w Nowej Hucie.
Odpowiada mi poetyka, poziom wrażliwości tego spektaklu. Tego samego dnia, wcześniej, widziałem rejestrację telewizyjną spektaklu Levina „Krum” w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. Przyznam, że poziom negatywnych emocji zawartych w „Krumie”, na przestrzeni prawie trzech godzin, był trudny do zniesienia. „Ichś Fiszer” jest lżejszy w odbiorze. Co dla mnie ważne – u Kality postacie dialogują bardziej naturalnie, bez tak mocnej emfazy, sterowania, jak u Warlikowskiego. Nie jestem przygotowany, by w tej chwili porównać same dramaty Levina.