Pozytywnie widzieć Adama Michnika

wśród komentujących teksty na tofm.pl. Oczywiście obserwuję, jak np. w sprawie Ewy W. otrzymuje „kciuki w dół”, ale co poradzić?

Zejście do poziomu zwykłego internauty, który pisze komentarze pod tekstami, stawiając się w jednym szeregu z innymi, kojarzy mi się z „pracą u podstaw”, z góry skazaną na cięgi. Ale wydaje mi się, że tak trzeba, i że wszyscy, którzy wznoszą się choć trochę ponad powszechny prymitywizm myślenia i oceniania, powinni pisać komentarze – choć dwa, trzy słowa. Może wtedy okazało by się, że tych chamów* nie jest wcale tak dużo, jak może się wydawać.

 

*cham według Słownika Języka Polskiego to: człowiek ordynarny, grubiański, nieokrzesany, niekulturalny; grubianin, prostak, gbur, prymityw